Czołem Kochani! 🙂
Pozdrawiam Was styczniowo z biblioteki
i przedstawiam książkę: "12 miesięcy byliśmy szczęśliwi (a potem nam było już tylko wesoło)" Agnieszki Wolny-Hamkało.
Recenzja z lubimyczytac.pl:
"Jak niebanalnie opisać i narysować 12 miesięcy? Ano tak.
Sam tytuł rozkłada nas na łopatki, bo w tej książce luty jest ostry jak storczyk, marzec ma żółte oczy kota, grudzień ma dużo nosów, a w maju rodzą się Maje… Skojarzenia odległe, nieoczywiste, językowe sztuczki, smaczki, aż ściska w dołku.
Projekt i charakterne ilustracje techniką mieszaną (tusz, ołówek, akryl, flamaster) wykonała Agata Juszczak. Zużyte twarze staruszek i starców, polne kapliczki, rude lisy na wrzosowiskach, drapieżność i delikatność jednocześnie."
Styczeń:
"Tylko raz stary rok dotyka nowego roku - w Styczniu. Stary świat przekazuje mu boiska, lasy, tory kolejowe, miasta, kopalnie pod miastami, cytrynowe mydło, cukierki z kaktusa i ciebie też. Styczeń je sernik na zimno, tańczy w oświetlonych salach. Też lubi karnawał."
Trzymajcie się ciepło! 🙂
Styczeń - szczęśliwego nowego rozdziału! 😉